Nie może być tak, że urzędnicy ingerują we własność prywatną i każą komuś rozebrać jego dom.
Izabella
Szopą, postawioną w Kazimierzu Dolnym, ma zająć się Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Postawił ją były muzyk zespołu Daab Waldemar Deska. Tyle, że nie miał na to niczyjej zgody. Jego zdaniem to schronienie, do którego ma konstytucyjne prawo. Urzędnicy mówią o klasycznej samowoli budowlanej i nakazali rozbiórkę.
Budynek stoi daleko do centrum Kazimierza i innych zabudowań, przy polnej drodze. Były muzyk zespołu Daab dom, a dla niektórych szopę, postawił w cztery miesiące z ekologicznych materiałów.
Sprawa wyszła na jaw po donosie, złożonym do Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego nakazał natychmiastową rozbiórkę. Inspektorzy nie mają wątpliwości, że to samowola i jawne łamanie prawa.
Naczelny Sądu Adminisytacyjny oddalił skargę Waldemara Deski. Sąd podkreślił, że dla budowy każdego obiektu wymagane jest pozwolenie. To oznacza, że urzędnicy mogą ukarać muzyka mandatem, a nawet wejść na działkę i budynek zburzyć.
Sprawa wyszła na jaw po donosie, złożonym do Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego nakazał natychmiastową rozbiórkę. Inspektorzy nie mają wątpliwości, że to samowola i jawne łamanie prawa.
Naczelny Sądu Adminisytacyjny oddalił skargę Waldemara Deski. Sąd podkreślił, że dla budowy każdego obiektu wymagane jest pozwolenie. To oznacza, że urzędnicy mogą ukarać muzyka mandatem, a nawet wejść na działkę i budynek zburzyć.
Właściciel budynku nie przyjmuje tego do wiadomości. Argumentuje, że około dziesięć tysięcy nakazów rozbiórki rocznie, nie jest uzasadniona. Swojego schronienia nie ma zamiaru rozebrać.
Waldemar Deska wystosował list do wojewody lubelskiego i kilku urzędów. Zapowiada, że o swój drewniany dom będzie walczył przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. (TVP Lublin)
